Dzień dobry wieczór!
Wczorajsza notka nie pojawiła się z powodu dwóch takich małych, co to ogony mają i żyją pod wodą. Wczoraj się wprowadziły i póki co mają naszą całkowitą uwagę (w szczególności taki jeden osobik, co to cuda na kiju wyczynia ;)).
Ilość pracy, jaką trzeba włożyć w zadomowienie rybek nas wczoraj przerosła. 🤷♂️
Dorobiliśmy się akwarium, o którym napiszę więcej za jakiś czas (i wyjaśnię, skąd taki pomysł). Póki co pilnujemy, aby rybki się zadomowiły i nie stresowały nazbyt, bo wciąż mogą nam zejść. Generalnie to jestem mega szczęśliwy, bo uwielbiam, kiedy w domu są zwierzęta, a te są przeurocze. 🙂
Trzymajcie się ciepło i do następnej notki! 🙂
Mefisto
Koniecznie zrób zdjęcie rybek, kiedy już się zadomowią 😉
Już się zadomowiły, więc mam sporo zdjęć. 😀 Wrzucę niedługo. 😉