Valve zaskakuje mnie już od dłuższego czasu. Wpierw powstał SteamOS w oparciu o Debiana (jeden z systemów Linux), a teraz, ku mojej radości, wypuścili coś, co nazywa się Proton, który pojawia się też pod nazwą ValveSoftware lub Steam Play. (link do artykułu)
Proton to specjalnie przygotowany program wine (a najprościej tłumacząc jest to program służący do tłumaczenia zachowań gier operujących domyślnie na systemie Windows tak, aby rozumiał je Linux), który w połączeniu z ich jeszcze do nie dawna w tajemnicy fundowanym projektem dxvk (czyli dodatkową nakładką, które efektywnie tłumaczy grafikę generowaną przez DirectX11 na Vulkan). Oznacza to, że na linuksowej wersji Steama mogę instalować i odpalać gry, które zostały wydane tylko na Windowsa. Nie każda gra działa, bo to wciąż rozwijany projekt, ale spora część pozwala się już bezproblemowo uruchomić.
Zgodnie z wypowiedzią Valve, windowsowe gry odpalone poprzez Protona w aplikacji Steam będą liczyły się jako odpalone na systemie Linux/SteamOS, co pozwoli twórcom mięc wgląd w dokładnie statystyki na temat tego ilu użytkowników innych systemów niż Windows korzysta z gry. Oznacza to nic innego jak szansę na zauważenie przez deweloperów i – być może – wsparcie z ich strony.
Jestem zaskoczony i zadowolony. Dzięki dxvk gram bezproblemowo w takie gry jak Far Cry Primal, Dark Souls czy The Elder Scrolls Online. Uważam to za bardzo duży krok w stronę graczy korzystających z systemu Linux. Zostaliśmy zauważeni i coraz intensywniej jesteśmy włączani do coraz większego świata gier.
Moim marzeniem jest, aby kiedyś granie ograniczała jedynie wyobraźnia, a nie preferencje systemowe. Powoli tak się staje, a ja trzymam mocno kciuki za rozwój w tym kierunku!
Dla ciekawskich: tutaj jest lista z działającymi tytułami, które aktywnie zgłaszają gracze.
Mefisto
Gut. Jest szansa, że jak nasze dzieci [i Smoki] zabiorą się do grania, to nie będą skazane li tylko na Okienka 😉 Wybór dobra rzecz.
Dokładnie. 🙂 Niech każdy ma szansę wybrać to, co lubi. 🙂
Problemy opisane w tym poście są dla mnie dość abstrakcyjne 😉 , ale przeczytałam z zaciekawieniem i bezinteresownie cieszę się, że graczom z Linuxa zaczęło wieść się lepiej! 😉 Pozytywne wieści to pozytywne wieści, zawsze na propsie, nawet jeśli nie wiem, o co chodzi! 😀
No w sumie ktoś nie w temacie może mieć problem, aby zrozumieć. Ale najprościej mówiąc: będzie więcej ciekawych gier do opisania! 😀
Nie, no przesłanie tekstu zrozumiałam, po prostu szczegóły akurat dla mnie nie są istotne (bo NIE GRAM i nie używam Linuxa :D) Ale nadal lubię czytać wszystko co piszesz! 🙂 A o grach to już w ogóle, więc z góry się cieszę, że będzie więcej wpisów! 🙂
A, przepraszam. Źle zrozumiałem komentarz w takim razie. 😉
To cieszymy się oboje! 😀
Jak to mówią, radość dzielona podwójną radością! 🙂
W 100% się zgadzam! 🙂
Pingback: #149. Kącik Techniczny nr 3 – Z pamiętnika buntownika…
Pingback: #165. Kącik Techniczny nr 5 – Z pamiętnika buntownika…